Wydarzenia branżowe | Wydarzenia  (2016-08-31)  

Czy limity UE zagrożą polskiemu przemysłowi oświetleniowemu?

Jeśli nie uda się utrzymać dotychczasowego poziomu zawartości rtęci przy produkcji świetlówek i lamp do celów specjalnych to niektóre polskie przedsiębiorstwa mogą zostać zamknięte, pracę może stracić ok. 10 tys. osób, a produkcja tych wyrobów zostanie przeniesiona do innych krajów. Wzrośnie też niekontrolowany import tych artykułów z krajów dalekiego wschodu – alarmują Związek Producentów Sprzętu Oświetleniowego Pol-lighting i Konfederacja Lewiatan.
 
W Komisji Europejskiej trwają obecnie prace nad aktualizacją aneksu do dyrektywy w sprawie ograniczenia stosowania niektórych niebezpiecznych substancji, m.in. rtęci w sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Ograniczenie używania rtęci do produkcji świetlówek i lamp byłoby bardzo niekorzystne dla branży oświetleniowej. Dlatego Pol-lighting, a także Lighting Europe zabiegają w Komisji Europejskiej o utrzymanie obecnych poziomów rtęci w produktach oświetleniowych na kolejne pięć lat. Ten czas potrzebny jest na ewolucyjną transformację całego rynku oświetleniowego. Nasi producenci liczą na pomoc w tej sprawie Ministerstwa Rozwoju. Stanowisko polskiego przemysłu popierają Niemcy, Austria i Wielka Brytania. Innego zdania są Belgia i Dania.
 
Przemysł nie kwestionuje, że rtęć jest metalem toksycznym. Ale już obecnie jest ona używana w świetlówkach w śladowych ilościach. Przykładowo ekspozycja ludzi na rtęć w przypadku stłuczenia świetlówki wynosi ok. 0,025 mg i jest identyczna jak w przypadku zjedzenia 100 g tuńczyka. Przemysł oświetleniowy w Unii Europejskiej w latach 1980-2012 zmniejszył 50-krotnie ilość rtęci w źródłach światła.
 
Polska jest wiodącym producentem lamp. Są one wytwarzane w Pile (właściciel Philips Lighting Poland) i używane w oprawach oświetleniowych produkowanych przez innych polskich producentów. Zakłady zlokalizowane w naszym kraju są największym w UE producentem lamp fluorescencyjnych (świetlówek prostych, kompaktowych). Spółka Philips Lighting Poland w zakładach w Pile zatrudnia ponad 4 tys. pracowników i znajduje się na liście 10 największych polskich eksporterów.
 
Ograniczenie stosowania rtęci przy produkcji świetlówek i lamp odbije się na kondycji polskiej branży oświetleniowej. Część firm może zostać zamknięta, np. zakład w Pile, niektóre zredukują produkcję, pracę może stracić ok 10 tys. pracowników, a z przedsiębiorstwami kooperującymi 15-25 tys. Produkcja świetlówek i lamp prawdopodobnie zostałaby przeniesiona do innych krajów (poza UE), a Polsce groziłby niekontrolowany import tych wyrobów z krajów dalekiego wschodu.
 
Źródło: Konfederacja Lewiatan
 

Komentarze: