Forum LIGHTING.PL

[Doc Brown]

[rp8]

Wracając do wycofywania żarówek ciekawe czy pomyśleli o wspólnotach i spółdzielniach mieszkaniowych. W bardzo wielu domach na klatkach schodowych i korytarzach jest instalacja 24V. Najprościej będzie po prostu wyjąć transformator i założyć ogranicznik prądu dla zabezpieczenia przed jego kradzieżą lub zamontować wszędzie świetlówki z zapłonem na 24V co raczej tanie nie będzie.

Wracając do wycofywania żarówek ciekawe czy pomyśleli o wspólnotach i spółdzielniach mieszkaniowych. W bardzo wielu domach na klatkach schodowych i korytarzach jest instalacja 24V. Najprościej będzie po prostu wyjąć transformator i założyć ogranicznik prądu dla zabezpieczenia przed jego kradzieżą lub zamontować wszędzie świetlówki z zapłonem na 24V co raczej tanie nie będzie.

[gory]

Na klatkach schodowych... 24V ? u mnie w bloku (11 pięter) Wszędzie jest 230V, tutaj rzeczywiście nie opłaca się dawać żarówek energooszczędnych chociaż automat u mnie na klatce zapala światło na przynajmniej 10minut. Ale są one drogie, pozatym na klatce ktoś mógłby je ukraść, ale ciekaw jestem mimo wszystko, co zrobią spółdzielnie za kilka lat, co my wszyscy zrobimy. Ja osobiście w swoim pokoju mam świetlówkę liniową ale cóż, nie każdy tak chce...

Na klatkach schodowych... 24V ? u mnie w bloku (11 pięter) Wszędzie jest 230V, tutaj rzeczywiście nie opłaca się dawać żarówek energooszczędnych chociaż automat u mnie na klatce zapala światło na przynajmniej 10minut. Ale są one drogie, pozatym na klatce ktoś mógłby je ukraść, ale ciekaw jestem mimo wszystko, co zrobią spółdzielnie za kilka lat, co my wszyscy zrobimy. Ja osobiście w swoim pokoju mam świetlówkę liniową ale cóż, nie każdy tak chce...

[rp8]

Miałem raczej na myśli kamienice. U mnie jest 24V i co dwa miesiące żaróweczka jest do wymiany

Miałem raczej na myśli kamienice. U mnie jest 24V i co dwa miesiące żaróweczka jest do wymiany

[Whites86]

słyszalem o tym ze na klatkach jest 24V ale szczeże nigdy sie z tym niespotkałem
mieszkalem w wierzowcu tam wszedzie bylo 230V a o oświetlenie dbali zazwyczaj sami mieszkancy, przewaznie byly wkręcane żarówki 100w lub 60w, jedynie na piętrach gdzie nikt sie tym zbytnio nieinteresowal spółdzielnia dawala 25W (wtedy na korytarzu bylo ciemno)
gorzej bylo z piwnicą tam jak żarówka powisiala tydzień to był sukces ciagle ktoś kradł...
jesli w koncu wycofają żarówki to bedzie problem bo do niektorych opraw na klatce sie one niezmieszczą no chyba ze zdejmą klosze...

słyszalem o tym ze na klatkach jest 24V ale szczeże nigdy sie z tym niespotkałem
mieszkalem w wierzowcu tam wszedzie bylo 230V a o oświetlenie dbali zazwyczaj sami mieszkancy, przewaznie byly wkręcane żarówki 100w lub 60w, jedynie na piętrach gdzie nikt sie tym zbytnio nieinteresowal spółdzielnia dawala 25W (wtedy na korytarzu bylo ciemno)
gorzej bylo z piwnicą tam jak żarówka powisiala tydzień to był sukces ciagle ktoś kradł...
jesli w koncu wycofają żarówki to bedzie problem bo do niektorych opraw na klatce sie one niezmieszczą no chyba ze zdejmą klosze...

[żarówka rtęciowa]

Po wycofaniu żarówek i tak oprawy oświetleniowe w tych miejscach będą zmienione.

Po wycofaniu żarówek i tak oprawy oświetleniowe w tych miejscach będą zmienione.

[dominik_bak]

A ja nie do końca rozumiem motywów UE wprowadzającej zakaz dotyczący sprzedaży żarówek. Niby argumentują to względami ekologicznymi i ekonomicznymi ale:

ekonomicznie ->
wymiana żarówek na świetlówki przyniesie ewentualne zyski (oszczędności) ich nabywcom i jeśli chodzi o spółdzielnie mieszkaniowe, biura, czy inne instytucje niech sobie używają oświetlenia dowolnego, byleby zachowane zostały normy, jeśli zaś chodzi o Kowalskiego, to tylko on płaci swoje rachunki za prąd i tylko on powinien decydować o tym jakie ma oświetlenie w domu i w zależności od gustów i potrzeb powinien mieć możliwość zamontowania żarówki takiej mocy, jakiej akurat potrzebuje.

ekologicznie ->
w tym miejscu na usta (a właściwie na palce) ciśnie mi się jedno słowo : bzdura
jeśli chodzi o środowisko naturalne, to w ten sposób sami sobie szykujemy bombę ekologiczną. Jestem ciekaw ile osób oddaje zużyte świetlówki do punktów zbiorczych na takie odpady. Pewnie ułamek procenta. I to jest w sumie trochę smutne, że w czasie kiedy ekologia jeool" nikt niest taka "c podniesie rabanu z tego powodu.

A teraz pytanie: Urzędnicy UE, to przecież nie są osoby bez wykształcenia i każde rozporządzenie tego rodzaju jest na pewno poparte jakąś analizą, skąd więc się wziął taki twór, jak zakaz sprzedaży żarówek?

I tutaj mogę napisać stare jak świat, lecz jakże aktualne: jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Zwykła żarówka w hurcie kosztuje pewnie koło 0,6 zł, zintegrowana świetlówka kompaktowa około 10 -12zł. W detalu natomiast żarówka kosztuje 1zł, a świetlówka 18 zł. Nie trzeba wygrać olimpiady matematycznej, żeby zauważyć, na sprzedaży czego jest większy zysk.

Pozdrawiam

A ja nie do końca rozumiem motywów UE wprowadzającej zakaz dotyczący sprzedaży żarówek. Niby argumentują to względami ekologicznymi i ekonomicznymi ale:

ekonomicznie ->
wymiana żarówek na świetlówki przyniesie ewentualne zyski (oszczędności) ich nabywcom i jeśli chodzi o spółdzielnie mieszkaniowe, biura, czy inne instytucje niech sobie używają oświetlenia dowolnego, byleby zachowane zostały normy, jeśli zaś chodzi o Kowalskiego, to tylko on płaci swoje rachunki za prąd i tylko on powinien decydować o tym jakie ma oświetlenie w domu i w zależności od gustów i potrzeb powinien mieć możliwość zamontowania żarówki takiej mocy, jakiej akurat potrzebuje.

ekologicznie ->
w tym miejscu na usta (a właściwie na palce) ciśnie mi się jedno słowo : bzdura
jeśli chodzi o środowisko naturalne, to w ten sposób sami sobie szykujemy bombę ekologiczną. Jestem ciekaw ile osób oddaje zużyte świetlówki do punktów zbiorczych na takie odpady. Pewnie ułamek procenta. I to jest w sumie trochę smutne, że w czasie kiedy ekologia jeool" nikt niest taka "c podniesie rabanu z tego powodu.

A teraz pytanie: Urzędnicy UE, to przecież nie są osoby bez wykształcenia i każde rozporządzenie tego rodzaju jest na pewno poparte jakąś analizą, skąd więc się wziął taki twór, jak zakaz sprzedaży żarówek?

I tutaj mogę napisać stare jak świat, lecz jakże aktualne: jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Zwykła żarówka w hurcie kosztuje pewnie koło 0,6 zł, zintegrowana świetlówka kompaktowa około 10 -12zł. W detalu natomiast żarówka kosztuje 1zł, a świetlówka 18 zł. Nie trzeba wygrać olimpiady matematycznej, żeby zauważyć, na sprzedaży czego jest większy zysk.

Pozdrawiam

[o`rly?]

od gościa z politechniki słyszałem że niektóre lub większość świetlówek wytwarzają szkodliwe promieniowanie dla człowieka .... BeZeDura?
Co do żarówek - troche się ucieszyłem jak osram wypuścił linie energy saver i w żarówkach e14 i e27 zastosował halogen podobny do G6,35 ... i nie dosyć że przedłużył jej żywotność to jeszcze zrobił z niej "ala energooszczędność" ... już myślałem że reszta firm pójdzie w tym kierunku, będą udoskonalać ... ale niestety :/

I znowu oświetlenie domowe wchodzi na drzewa - żeby używać żarówek energooszczędnych znowu będą używane ogromne klosze, koniec z klimatycznym oświetleniem :/

dobrze że chociaż odpuścili sobie halogeny

od gościa z politechniki słyszałem że niektóre lub większość świetlówek wytwarzają szkodliwe promieniowanie dla człowieka .... BeZeDura?
Co do żarówek - troche się ucieszyłem jak osram wypuścił linie energy saver i w żarówkach e14 i e27 zastosował halogen podobny do G6,35 ... i nie dosyć że przedłużył jej żywotność to jeszcze zrobił z niej "ala energooszczędność" ... już myślałem że reszta firm pójdzie w tym kierunku, będą udoskonalać ... ale niestety :/

I znowu oświetlenie domowe wchodzi na drzewa - żeby używać żarówek energooszczędnych znowu będą używane ogromne klosze, koniec z klimatycznym oświetleniem :/

dobrze że chociaż odpuścili sobie halogeny

[brujah]

Ja myślę że jakiś polityk/urzędnik musiał się wykazać, bo jest potrzebny i zauważalny tylko jak coś robi. ktoś mu powiedział że się oszczędzi (czyt. producenci) i on pchnął tą bzdurę dalej. Wszyscy z branży których znam są przeciwni temu ograniczeniu. To jest niepotrzebne. Czy w piwnicy gdzie wchodzisz na kilka minut raz w tygodniu jest potrzebna wymiana żarówki? nikt na tym nie oszczędzi. zakup świetlówki nie zwróci się nigdy, emisja dwutlenku węgla zwiększy się tylko bo więcej energii jest potrzebnej do wyprodukowania tej świetlówki niż ona zaoszczędzi, jeśli ją zbijesz możesz podtruć się rtęcią, że o sianiu harmonicznych do sieci nie wspomnę. Myślę że lepszym rozwiązaniem emisji CO2 jest modernizacja sieci i elektrowni lub... niestety... wzrost cen energii elektrycznej... Wtedy każdy z nas byłby zmuszony do wymiany wszystkich urządzeń nie tylko oświetlenia a urządzenia o wyższej klasie energetycznej... ale to nikomu się nie spodoba przez krótkowzroczność i niedoinformowanie marketingowe.

Ja myślę że jakiś polityk/urzędnik musiał się wykazać, bo jest potrzebny i zauważalny tylko jak coś robi. ktoś mu powiedział że się oszczędzi (czyt. producenci) i on pchnął tą bzdurę dalej. Wszyscy z branży których znam są przeciwni temu ograniczeniu. To jest niepotrzebne. Czy w piwnicy gdzie wchodzisz na kilka minut raz w tygodniu jest potrzebna wymiana żarówki? nikt na tym nie oszczędzi. zakup świetlówki nie zwróci się nigdy, emisja dwutlenku węgla zwiększy się tylko bo więcej energii jest potrzebnej do wyprodukowania tej świetlówki niż ona zaoszczędzi, jeśli ją zbijesz możesz podtruć się rtęcią, że o sianiu harmonicznych do sieci nie wspomnę. Myślę że lepszym rozwiązaniem emisji CO2 jest modernizacja sieci i elektrowni lub... niestety... wzrost cen energii elektrycznej... Wtedy każdy z nas byłby zmuszony do wymiany wszystkich urządzeń nie tylko oświetlenia a urządzenia o wyższej klasie energetycznej... ale to nikomu się nie spodoba przez krótkowzroczność i niedoinformowanie marketingowe.

[Marcin górski]

[żarówka rtęciowa]

I jeszcze do tego będą wycofane świetlówki o CRI<80.

I jeszcze do tego będą wycofane świetlówki o CRI<80.

[pawel033]

moim zdaniem powinni wycofać żarówki i halogeny o mocy np 1000w.

ja do domu wolę świetlówkii nawet gdyby brały więcej prądu niż żarówki to i tak bym wybrał świetlówkę. a to wszystko dla barwy 6500K i małej luminacji. na mnie światło żarówek dzała bardzo usypiająco, a jeszcze jak ktoś oszczędza i da sobie 40w do salonu to już tragedia.

powinni zostawić tylko ząrówki halogenowe z trzonkiem E27 do kibli klatek schodowych itd.
Oczywiście jestem za tym aby wycofać jeszcze świetlówki z marketu za 5 zł.

moim zdaniem powinni wycofać żarówki i halogeny o mocy np 1000w.

ja do domu wolę świetlówkii nawet gdyby brały więcej prądu niż żarówki to i tak bym wybrał świetlówkę. a to wszystko dla barwy 6500K i małej luminacji. na mnie światło żarówek dzała bardzo usypiająco, a jeszcze jak ktoś oszczędza i da sobie 40w do salonu to już tragedia.

powinni zostawić tylko ząrówki halogenowe z trzonkiem E27 do kibli klatek schodowych itd.
Oczywiście jestem za tym aby wycofać jeszcze świetlówki z marketu za 5 zł.

[żarówka rtęciowa]

[pawel033]

[brujah]