Wydarzenia branżowe | Wydarzenia  (2017-11-13)   LUG

Po III kwartałach br. LUG przewiduje najwyższy poziom przychodów w historii

LUG S.A. opublikował szacunkowe wyniki za III kwartał 2017 roku. Spółka szacuje, że jednostkowy zysk netto w III kwartale br. wyniesie 2 118,40 tys. zł. Po trzech kwartałach 2017 roku, spółka zrealizowała najwyższy w historii firmy poziom przychodów, wykazując dodatnią dynamikę na wszystkich poziomach. Dynamika zysku netto w pierwszych dziewięciu miesiącach roku wyniosła 66%, natomiast w ujęciu narastającym, zysk netto był wyższy o 136% rok do roku. Natomiast przychody ze sprzedaży osiągną wartość 39 239,30 tys. zł, czyli o 17% wyższą niż w roku ubiegłym.

 
  • 39 239,30 tys. zł przychodów ze sprzedaży w  III kwartale 2017 r. (+17% kw./kw.)
  • Zysk netto po trzech kwartałach br. wyniósł 4 260,19 mln zł i był wyższy o 36% niż w całym 2016 roku.
  • 2 996,86 tys. zł wyniku EBITDA w III kwartale (wzrost o 11% r/r)
 
 
- Szacunkowe wyniki finansowe III kwartału dowodzą, że rok 2017 jest dla nas bardzo dobry. Po rekordowych wynikach II kwartału i I półrocza, odnotowaliśmy kolejne wzrosty wolumenów sprzedaży i zysku netto. Po bardzo dobrych wynikach II kwartału i I półrocza, odnotowaliśmy kolejne wzrosty wolumenów sprzedaży i zysku netto. Osiągnięte przychody ze sprzedaży są wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Branża oświetleniowa, podobnie jak budowlana, cechuje się sezonowością. Dla nas, tradycyjnie druga połowa roku jest atrakcyjniejsza sprzedażowo. Spółka efektywnie wykorzystała ten czas i poprawiła wyniki. - komentuje Ryszard Wtorkowski, Prezes Zarządu LUG S.A.
 
W trzecim kwartale br., spółka realizowała wyłącznie projekty oparte o rozwiązania diodowe, które posiadała w swoim portfelu. Sukces zawdzięcza też systematycznie rozbudowywanej bazie klientów. - Wysokość zysku, to widoczny efekt koncentracji na produkcji opraw LED. - dodaje Ryszard Wtorkowski.
 
Raport z pełnymi wynikami za III kw. 2017 r., LUG S.A. opublikuje 14 listopada.
 
Źródło: LUG

Treści powiązane:



Komentarze: